Zdjęcia

„Tak w skrócie to mogę państwu powiedzieć, bo tak to jest trochę długa historia, ale tak w skrócie to mogę powiedzieć. Pani szanowna, nie miałem ojca, miałem ojczyma. Mieszkałem czterdzieści kilometrów od Szczecina, w PGRze, wyjechałem na kopalnię do pracy, siedem lat pracowałem. Mama zmarła w tym czasie, nie miałem ojca, tylko ojczyma, a ojczym wziął se drugą żonę i mnie wymeldował. Był taki przepis, że jeśli w miejscu zameldowania nie przebywało się pięć lat, główny najemca lokalu miał prawo wymeldować. No i mnie nie było tych siedem lat, a ojczym mnie wymeldował, wziął sobie tę drugą żonę i tak zostałem sam. Tak nie miałem już po co wracać. Mam dwóch braci, mam siostrę – wszyscy w Szwecji siedzą. Siostra wyszła za Polaka, ale jego rodzice mieszkają w Szwecji. Wyjechała. Ściągneła jednego brata, drugiego brata. Oni mają stadninę koni wyścigowych – tak, żyją jak pączki w maśle. No tylko ja zostałem. Ale wtedy w tym PGRze pracowałem, nawet bym nie pojechał. Ale niech tam sobie żyją. Ja też se muszę radę dawać. Przecież nie pójdę się pod samochód rzucić – to już oznaka słabości całkowitej. Jak jest, tak jest kurczę. Z dnia na dzień aby przetrwać. Taka Polska jest. (...) Pani Szanowna, Pani tego nie pamięta.. ale ja pamiętam. Dobrze niektórzy powiedzieli: „Wróć komuno”. Było pracy po tąd, PGRy otwarte, hotele robotnicze. Wszystko elegancko pootwierane. Nabór był, wszystkich brali obojętnie ilu. Obiad, śniadanie, kolacja – wszystko było. A tak teraz co? Pozamykali, PGRy porozpierniczali – nie ma teraz nic, co zrobić. Tak wysprzedają powoli Polskę”

Related projects